Historie przypadków
Kobieta 59 lat - poważny proglem z kręgosłupemMarzec 2012 roku - do gabientu przychodzi podpierając się dwiem kulami kobieta z bólem kręgosłupa lędźwiowego i krzyżowego. Nie może ustać na własnych nogach, ma problemy z poruszaniem się. Ustalono terapię na dwa razy w tygodniu, masaż twarzy i masaż stóp. Po pierwszym zabiegu pacjentka lekko wyprostowała się a ból w kręgosłupie wyraźnie się zmniejszył. Po kolejnym zabiegiu doszedł ból kolan i minął w trakcie trwania zabiegu. Poprosiłam pacjetnkę o wizytę w celu konstultacji u lekarza neurologa. Lekarz neurolog zalecił zastrzyki i rehabilitację w postaci: prądów, pola magnetycznego. Z powodu zaleconej rehabilitacji przerywamy terapię masażami aby było wiadomo która terapia działa silniej. Wypuszczam pacjentkę z gabinetu po 8 zabiegach bez większych bóli kręgosłupa z możliwością poruszania się jedną kulą. Przerwa trwa miesiąc. Po powrocie z rehabilitacji pacjentka nadal uskarża sie na ból kręgosłupa lędźwiowego i krzyżowego. Dodatkowo dochodzi ból bioder. Kobieta znowu używa do chodzcenia dwóch kul. Nadal wykonuję terapie dwa razy w tygodniu, twarz plus stopy. Po każdym masażu kobieta czuje się wiele lepiej. Jest sprawniejsza ruchowo a bóle pomalutku znikają. Po dwóch miesiącach terapii pajentka przychodzi do mnie bez kul ale neurochirurg poproszony o konsultację stwierdził ze potrzebna jest operacja kręgosłupa. Pacjentka zdecydowała sie na operację kręgosłupa mimo że czuje sie dobrze, chodzi wyprostowana bez kul i bez bólu. Jednak lekarz twierdzi że dolegliwość może wrócić. Pacjentka udaje się na operację. Po operacji pacjenka bardzo szybko wraca do zdrowia i sprawności ruchowej w porównaniu z innymi pacjetnami którzy nie korzystali z reflekoslogii. |