Sierpień 2010 rok - przychodzi młoda kobieta z powodu nieregularnych miesiączek. Aby układ hormonalny zaczął prawidłowo funkcjonować potrzebnych było 12 zabiegów refleksologii twarzy.

W grudniu 2010 roku do gabinetu przychodzi mama z bardzo szczupłym synem, który nie chce jeść. Potrzebnych bylo 4 masaży aby problem niejedzenia zniknął.

We wrześniu 2010 roku przychodzi kobieta której problemem jest zniszczona skóra twarzy, dodatkowo w strefie żołądka pojawiają się tłuszczaki. Mimo wielu zabiegów u kosmetyczki problem nadal istnieje. Po 10 zabiegach skóra twarzy promienieje, tłuszczaki i wszelkie zmiany skórne zniknęły. Prócz refleksologii pacjentka została oczyszczona.

W maju 2010 roku do gabinetu przychodzi pacjentka z problemem nawracających opuchnięć i powiększeń węzłów chłonnych w okolicy szyji. Narzeka na bóle kolan, bezsenność, nadciśnienie i dyskomfort ze strony wątroby. Po 14 zabiegach wszystkie występujące objawy uspokoiły się.

W styczniu 2011 rok przychodzi do gabinetu młoda dziewczyna z problemem bólu z powodu powstania hemoroidów, ma kłopoty z zaparciami. Po 4 masażach i zwróceniu uwagi na odpowienie odżywianie oraz na problemy mentalne dziewczyna ma się dobrze, pojawiły się regularne, bezbolesne wypróżniena.